TYGRYSKI –
09.04.2021. (PIĄTEK)
BLOK TEMATYCZNY: DZIEŃ I NOC
TEMAT DNIA: KTO NIE ŚPI W NOCY?
„DOKOŃCZ RYTM OBRAZKOWY”
Kończenie rozpoczętych rytmów obrazkowych; samodzielne tworzenie i rysowanie rytmów związanych z dniem i nocą, np.
- słońce, księżyc, słońce, księżyc…
- księżyc, gwiazdka, gwiazdka, księżyc, gwiazdka, gwiazdka…
- księżyc, słońce, słońce, gwiazdka, księżyc, słońce, słońce, gwiazdka…
„POGODNE ĆWICZENIA W PODSKOKACH.” Rytmika dla dzieci.
https://www.youtube.com/watch?v=cGOK6AcTLZE
- Sprawne reagowanie na sygnały dźwiękowe – muzyczne (słońce, burza, deszczyk); rozwijanie poczucia rytmu.
„KTO NIE ŚPI W NOCY? – OPOWIADANIE URSZULI PIOTROWSKIEJ
Trampolinek dowiedział się, że są takie zwierzęta, które lubią noc. I koniecznie chciał któreś z nich spotkać.
– Dzisiaj nie pójdę spać! – postanowił. Przygotował kanapki, termos z ciepłą herbatą, kocyk oraz latarkę i poszedł do przedszkolnego ogródka. Usiadł na ławce pod drzewem, otulił się kocem i czekał.
Najpierw podziwiał księżyc, który wyglądał jak pyszny rogalik, potem obserwował gwiazdy, a one migotały i migotały.
– O! – zawołał. – Znalazłem Wielki Wóz na niebie.
– Hu, hu, któż to w nocy hałasuje, hu, hu? – odezwał się jakiś pohukujący głos.
Trampolinka tak wystraszyło to pohukiwanie, że aż podskoczył i schował się pod ławkę.
– Przepraszam, hej- hop, a kto pyta?
I wtedy na ziemię sfrunął duży ptak. Trampolinek zobaczył wpatrzone w siebie wielkie oczy, okrągłą, ruchliwą głowę i domyślił się, że stanęła przed nim Sowa.
– Czy nie powinieneś teraz spać, Trampolinku, hu, hu? – zapytała, pomagając mu wyjść spod ławki.
– Słyszałam cię daleko, daleko stąd.
– Naprawdę? – zdziwił się Trampolinek.
– Naprawdę. Mam bardzo dobry słuch. Słyszę nawet najmniejszy szmer.
– A ja w ogóle nie słyszałem, jak pani przyleciała.
Sowa rozejrzała się uważnie dookoła, żeby sprawdzić, czy nikogo obcego nie ma w pobliżu, i powiedziała:
– Zdradzę ci pewien sekret. Moje pióra są otoczone puchem i dzięki niemu nie słychać, jak frunę, hu, hu.
– Też chciałbym poruszać się tak cichutko – westchnął Trampolinek.
Zrobił ostrożnie kilka kroków, a tu zaskrzypiała podeszwa w buciku, a tu zaszeleściło ubranko, a tu potrącił kamyk. Zrobiło mu się z tego powodu bardzo smutno.
– Nie martw się, Trampolinku – pocieszała go Sowa. – Latam bezszelestnie, ale nie potrafię skakać na trampolinie tak jak ty, hu, hu.
I odleciała, a Trampolinek znowu został sam. Zjadł wszystkie kanapki i wypił herbatę. Trochę mu się nudziło, więc włączył latarkę i kierował światło raz na drzewo, raz na trampolinę, raz na huśtawki. I gdy tak bawił się latarką, przyleciały ćmy.
– Jejku, jejku! – wołały – Jakie zaczarowane światełko!
Przysiadły na latarce, rozłożyły skrzydełka na boki i plotkowały jak nakręcone. A jedna połaskotała Trampolinka skrzydełkiem w policzek i wyszeptała do ucha:
Opowiem ci tylko tyle:
ćmy są to nocne motyle,
do światła pędzą jak strzały,
więc zgaś latarkę, mój mały.
Nagle latarka sama zaczęła gasnąć i ćmy odleciały, a księżyc pokazywał im drogę.
– Och, nie mam już światła. Teraz trudno będzie wrócić do sali.
– Nic się nie martw, łaaa – usłyszał nagle swojego przyjaciela, pluszowego Tygryska.
– Przyszedłem po ciebie, bo też dobrze widzę w nocy.
– Hej hop, Tygrysku – zdumiał się Trampolinek. – Nie słyszałem, jak nadchodzisz.
– Bo potrafię skradać się bez szelestu, łaaa – zaryczał z dumą Tygrysek. – Ale głos masz bardzo, bardzo donośny – pokiwał głową Trampolinek.
I poszli do przedszkola. W sali było cichutko, tylko Zajączek pochrapywał. Ciekawe, czy sowa to słyszała.
- Rozmowa na temat opowiadania:
- Co widział Trampolinek na niebie w nocy?
- Jakie spotkał zwierzątka?
ROZWIĄZYWANIE ZAGADEK SŁOWNYCH NT. ZWIERZĄT NOCNYCH
Cóż to za zwierzę, powiedzcie sami,
Które w ciemności „widzi uszami”.
Ma okrągłe oczy, świetnie widzi w nocy.
Widzi oraz słyszy, poluje na myszy.
Kolczasty zwierzaczek ma z igieł kubraczek.
Latem dreptał po borze, zimą śpi w leśnej norze.
Rudy mieszka w norze,
Poluje po borze.
Mistrz wybiegów i zasadzki,
Strzeż w kurniku kury, kaczki.
Jaki owad letnia nocą błyska,
Jak iskierka z wielkiego ogniska.
Choć go nikt nie uczył,
Bardzo ładnie mruczy.
Pośród nocnej ciszy
Poluje na myszy.
ZABAWA RUCHOWA: „ZWIERZĘTA LEŚNE”
- Naśladowanie zwierząt leśnych ruchem ciała,
- Zwrócenie uwagi na bezpieczeństwo podczas zabawy.
ZABAWA DYDAKTYCZNA: „KIEDY JEST CIEMNO…”
Kończenie zdania - układanie dalszego ciągu, np.
- Kiedy jest ciemno, kładę się spać;
- Kiedy jest ciemno, na niebie świecą gwiazdy…
WYKONANIE ĆWICZEŃ W KARTACH PRACY
- Dzieci 6-l. – KP4, s. 61-65
- Opowiadanie treści obrazka, czytanie zdań.
- Rysowanie takiej liczby elementów, jaką wskazuje cyferka.
- Rysowanie po śladzie, ćwiczenia w liczeniu.
- „Ogień” – Słuchanie wierszyka; zachęcanie do wykonania doświadczeń ze świeczką w domu, pod opieką rodziców.
- Dzieci 5-l. – KP4, s. 47, 50- 53
- Uzupełnienie obrazka naklejkami, opowiadanie treści obrazka, próby czytania zdań.
- Rysowanie takiej liczby elementów, jaką wskazuje cyferka.
- Zwierzęta aktywne w dzień – zwierzęta aktywne w nocy – nazywanie zwierząt.
- Próby odczytywania sylab z pomocą rodzica, łączenia ich w wyrazy.
- „Ogień” – Słuchanie wierszyka; zachęcanie do wykonania doświadczeń ze świeczką w domu, pod opieką rodziców.
SŁUCHANIE PIOSENKI:
„TIK TAK” – PIOSENKA DLA DZIECI O ZEGARZE. (YouTube)
https://www.youtube.com/watch?v=_zesTGxyuYk
Siedzi mucha na zegarze,
Czeka, aż ta pierwszą wskaże.
Na zegarze pierwsza tyka,
Mucha wtedy szybko znika.
Siedzi kotek na zegarze,
Czeka, aż ta drugą wskaże.
Na zegarze druga tyka,
Kotek wtedy szybko znika
itd.
Drogie dzieci, możecie poprosić rodziców o przeczytanie również opowiadania ze zbioru: „Z przygód Krasnala Hałabały”:
„JAK SIĘ KRASNAL Z BORSUKIEM NA SPACER WYBIERALI” – LUCYNA KRZEMIENIECKA
Przyszedł raz krasnoludek do borsuka i puka:
- Chodź ze mną, borsuczku, na spacer. Akurat jest południe, słońce świeci cudnie. poszlibyśmy nad potok jarzębinę zobaczyć, bo ma podobno nowe, czerwone korale. Chodź , borsuczku.
- Jeszcze czego – mruczy borsuk. – Kto by tam chciał w biały dzień na spacery chodzić! Dopiero z polowania wróciłem o świcie, muszę się wyspać należycie. Norę sobie wyczyściłem, wysprzątałem szczerze i leżę.
- Ano, to siedź jak borsuk w norze – mówi krasnal. – jak nie , to nie. – I poszedł sam na spacer.
A borsuk wysiedział się w norze, wyleżał, wyspał i kiedy ciemna nocka zajrzała do nory, poczuł się dopiero do spaceru skory. Puka więc w drzewo do wiewiórczej dziupli do krasnoludka i prosi:
- Chodź na spacer, malutki, gwiazdy już mrugają i nocka ciemna tuła się po lesie. Chodź.
- Jeszcze czego – mruczy krasnal zaspany. – Kto by tam w ciemną noc po lesie się włóczył! W dzień spacerowałem, jarzębinę oglądałem, wrzosy wąchałem i brzozowe liście złote! Teraz spać mam ochotę.
- Ano, jak nie, to nie – rozgniewał się borsuk.
I poszedł w głąb lasu za nocką ciemną.
Bo to zależy od upodobania: kto dzień, a kto nockę wybiera do spania.
„SOWY I SÓWKI”
- „Tygryski”, jeżeli macie ochotę, możecie w wolnej chwili wykonać pracę plastyczną z tekturowych rolek lub narysować i ozdobić szlaczkami postać sowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz